Lech Poznań UAM ma za sobą kolejne dwa sparingi. Niebiesko-Białe zmierzyły się ze Sportisem Bydgoszcz oraz Wartą Poznań U-18. Przed startem ligi lechitki zagrają jeszcze jeden mecz kontrolny. Rywalkami piłkarek Kolejorza będzie Zagłębie Lubin.
Lechitki mogą być zadowolone ze swoich ostatnich występów. Spotkanie ze Sportisem zakończyło się co prawda porażką 1:2, lecz przez długi okres gry nic nie zwiastowało takiego rezultatu. Zawodniczki Lecha Poznań UAM dominowały i stworzyły sobie sporo sytuacji do strzelenia goli. Niestety często zawodziła skuteczność, której nie zabrakło w rywalizacji z Wartą Poznań U-18. Niebiesko-Białe wygrały aż 15:0, a najwięcej bramek zdobyły Matylda Kościelak (4) oraz Sara Jóźwiak (3).
- Widzę, że poprawiamy się w naszej organizacji gry w ataku i to mnie cieszy. Fajnie, że w meczu z Wartą rozwiązałyśmy ten worek z bramkami, ze Sportisem również sporo sytuacji sobie stworzyłyśmy, ale brakowało tej kropki nad i. Cieszę się, że te bramki padają. Myślę, że w żadnym z tych spotkań nie wyszłyśmy optymalnym składem i też dajemy dziewczynom jeszcze pograć. Mamy za sobą osiem sparingów, to jest dużo, ale zależało nam, żeby każda zawodniczka dostała odpowiednią liczbę minut i mogła pokazać się z różnymi rywalami. Jestem zadowolona z tego okresu, przed nami jeszcze jeden mecz i po nim będziemy wiedzieć jeszcze więcej - mówi Alicja Zając, trenerka Lecha Poznań UAM.
Rozgrywki Orlen 1. Ligi startują w pierwszy weekend marca. Lech Poznań UAM w 1. kolejce rundy wiosennej zmierzą się z Legią Warszawa, która przejęła licencję SWD Wodzisław Śląski i rozpoczyna swoją przygodę na szczeblu centralnym. Zanim jednak dojdzie do starcia ze stołecznym klubem, lechitki zagrają jeszcze jeden sparing. Ostatnim rywalem Niebiesko-Białym podczas zimowych przygotowań będzie Zagłębie Lubin.
- Część dziewczyn jedzie na Akademickie Mistrzostwa Polski, więc chciałyśmy, żeby te sparingi ze Sportisem i Wartą były meczami, gdzie dzielimy składy na pół i każda z piłkarek będzie mogła zagrać. Maja oraz Martyna są na kadrze. Musiałyśmy sobie jakoś poradzić. Najważniejsze, żeby wszystkie były zdrowe do tego pierwszego meczu i lepiej mieć ten ból głowy co do pierwszego składu niż martwić się, że kogoś nie mamy - opowiada trenerka Lecha Poznań UAM.
Bramka: Purgacz
Bramki: Kościelak x4, Jóźwiak x3, Wojciechowska x2, Sawicka, Przybył, Kubka, Sanocka, Betka, Małyszka
Zapisz się do newslettera