Lech Poznań UAM za dwa tygodnie rozpocznie rundę wiosenną. Zanim jednak to nastąpi, przed Niebiesko-Białymi jeszcze trzy sparingi. Lechitki w najbliższą niedzielę zmierzą się z ligowymi rywalkami, Sportisem Bydgoszcz.
Piłkarki Kolejorza mają za sobą kolejny udany sparing. Zawodniczki Lecha Poznań UAM zremisowały z Ekstraligową Pogonią Tczew 3:3 po golach Mariki Purgacz, Mai Kuleczki oraz Julii Przybył. To drugie spotkanie z rzędu, kiedy Niebiesko-Białe zdobyły minimum trzy bramki.
- Bardzo się cieszymy, że strzelamy gole i to po akcjach zespołowych, które sobie tworzymy. W pierwszej rundzie miałyśmy z tym pewien problem, więc to na pewno jest budujące. Z optymizmem podchodzimy przed startem rundy rewanżowej - mówi trenerka Lecha Poznań UAM, Alicja Zając.
Zespół Kolejorza od początku przygotowań mocno trenuje, dlatego w następnych tygodniach obciążenia zostaną zmniejszone. Na lechitki czekają w najbliższych dniach jeszcze trzy sparingi. Niebiesko-Białe najpierw zmierzą się z dobrze znanym Sportisem Bydgoszcz, a następnie zagrają z Wartą Poznań U-18 oraz Zagłębiem Lubin. Spotkania z tymi dwoma ostatnimi rywalami będą okazją do przećwiczenia ataku pozycyjnego.
- Spotkanie ze Sportisem będzie takim sprawdzianem, gdzie zawodniczki zagrają w proporcji 60-40, jeśli chodzi o czas gry. Ostatnie sparingi sprawiły, że dziewczyny nabrały pewności siebie i wierzą w to jak chcemy grać. Cały czas robimy pewne zmiany w organizacji gry, przede wszystkim w ataku. To na pewno jest budujące - opowiada Alicja Zając.
Zapisz się do newslettera