Zawodniczki Lecha Poznań UAM notują serię pięciu zwycięstw z rzędu we wszystkich rozgrywkach. Piłkarki trenerki Alicji Zając we wtorek pokonały 3:0 Lipno Stęszew w ramach półfinałowego starcia wojewódzkiego Pucharu Polski Kobiet. W najbliższą niedzielę lechitki czeka kolejne ważne starcie, niebiesko-białe na wyjeździe zmierzą się z KKP Chełmża.
Trenerka Alicja Zając w ostatnich spotkaniach zdecydowała się dać szansę zawodniczkom, które w tym sezonie dostawały mniej minut. - Miałam okazję zobaczyć jak one funkcjonują w zespole w wyjściowym składzie, więc bardzo się z tego cieszę. Odniosłyśmy kolejne zwycięstwo, myślę że zespół to niesie i mam nadzieje, że nie będziemy się zatrzymywać. Myślimy o Chełmży, wiemy że wygrały z Lechią Gdańsk, więc podchodzimy do nich z dużym szacunkiem. Wracają Maja Kuleczka i Paula Fronczak, które były powołane do reprezentacji, więc ten skład będzie teraz bardzo zbliżony do tego powiedzmy najlepszego - mówi trenerka Lecha Poznań UAM.
KKP Chełmża to jedyna drużyna w lidze, która odniosła komplet zwycięstw. Zawodniczki trenera Tomasza Urbańskiego zajmują w tabeli czwarte miejsce, jednak wynika to z faktu rozegrania jednego spotkania mniej niż reszta stawki. Mimo wymagającego rywala, lechitki są pewne swoich umiejętności. - My się musimy skupić na swojej grze. Jeśli będziemy wykonywać swoje zadania bardzo dobrze i realizować założenia, o których sobie mówimy czy przygotowujemy się przed meczem to wiem, że wynik będzie po naszej stronie. Podchodzę do tego meczu bardzo spokojnie. Cieszę się, że wszystkie dziewczyny wracają, bo w końcu na treningu będzie cała ekipa - podsumowuje trenerka Alicja Zając.
Mecz KKP Chełmża – Lech Poznań UAM zostanie rozegrany w niedzielę, 26 września o godzinie 15:30 na stadionie Legii Chełmża.
Zapisz się do newslettera